

Od architekta do bluesowej redaktorki
Blues to moja wielka miłość. Nie zawsze jednak nią był.
W dzieciństwie grałam tylko muzykę poważną. Dopiero po studiach redaktor Radia DERF zaprosił mnie do pisania o kulturze Afroamerykanów. Byłam przerażona - pisałam wtedy tylko o sztukach wizualnych - ale mój szef wierzył we mnie i dzielił się swoją ogromną wiedzą. Początkowo dziennikarstwo było dla mnie odskocznią po długich godzinach pracy w biurze architektonicznym, ale z czasem stało się moim głównym zajęciem. Niczego w życiu tak nie kochałam, jak prowadzenia bluesowego portalu radia.
Moje największe osiągnięcie? 30-krotne zwiększenie liczby wejść? Nawiązanie stałej współpracy z głównym magazynem bluesowym USA? Zaproszenie mnie do zarządu Polskiego Stowarzyszenia Bluesowego? To też, ale dla mnie osobiście najważniejsze było odnalezienie na Południu Stanów "zaginionego" bluesmana Odella Maxwella - prawdziwy egzamin dla mojej pomysłowości :) i promowanie młodych artystów.
W okresie pracy w radio napisałam ok. 400 artykułów, wywiadów i reportaży, które przeczytać można na stronie Radia DERF. Jak zawsze, kiedy "robię sztukę" podpisuję się po nimi moim drugim imieniem - Inga/Ingeborg.

